We wcześniejszym wpisie pisałam o układach funkcjonalnych pokoju Ninki i Brunka (możesz go przeczytać TUTAJ). Pokazałam dodatkowo koncepcje stylistyczne w formie tablic inspiracji. Dziś z kolei pokażę jak te wszystkie pomysły wcieliłam do kolejnego etapu projektu czyli WIZUALIZACJI.
Wizualizacja pokoju Ninki
Jak już wspominałam, Ninka sama wybrała temat wakacji jako motyw przewodni w pokoju. Zależy jej bardzo na letniej atmosferze i kolorze fioletowym. Od razu dodam, że ten ostatni warunek potraktowałam bardziej umownie, jako kolor pojawiający się w dodatkach. Stąd fioletowa pościel, poduszki dekoracyjne, gałki w szafie garderobianej czy fioletowe plakaty podróżnicze 😉
Najbardziej dominującym motywem wakacyjnym jest tapeta z vanem na tle plaży, która stanowi tło dla huśtawki w stylu boho, w strefie relaksu. Nince od razu spodobał się ten pomysł, a jej tata Kuba – Podziarany Tata, stwierdził, że przypomina ich niebieski van 😉 W tej strefie znajduje się też miejsce na pamiątki z podróży – kapelusze, pocztówki, zdjęcia, które można umieścić w ściennym organizerze.
Kolejnym reprezentacyjnym miejscem w pokoju jest zabudowa łóżka. Strefę snu łączy ze strefą relaksu regał na książki, który jest wkomponowany w antresolę.
Założenie jest takie, by Ninka miała swobodny dostęp do książek leżąc w łóżku, np. tuż przed snem czy bujając się na huśtawce. Ciekawe i praktyczne rozwiązanie 😉
Co jeszcze na temat samej zabudowy? Jest bardzo funkcjonalna. Na dole poza materacem, są szuflady, a drabinką można wejść na górę, czyli tzw. „bazę”. Zadbałam o bezpieczeństwo. Z jednej strony mamy pionowe belki, które nawiązują do półek nad biurkiem, a od frontu jest siatka wykonana z lin. Nieprzypadkowo, gdyż nawiązują do morskiego, wakacyjnego klimatu. A co dzieje się na górze? Właścicielka pokoju ma dowolność. Są tam poduszki dekoracyjne do relaksu, można leżeć i czytać książki lub tworzyć czy planować niesamowite wycieczki 😉
Ninka uwielbia pracę kreatywną i ma pełno przyborów plastycznych różnego typu, dlatego potrzebuje miejsce do odpowiedniego zagospodarowania swojej kolekcji prac i pomocy. Liczę, że zaprojektowana ilość szuflad, półek i organizerów w zupełności wystarczą. Do tego jest sporo miejsca na blacie przy oknie.
Ninka zażyczyła sobie toaletkę. Umieściłam ją po prawej stronie, tuż za szafą garderobianą. Co również jest warte uwagi to ukryte półki. Nie widać ich od frontu, gdyż zasłania je front – przedłużenie szafy garderobianej. Dzięki temu toaletka jest delikatnie wycofana i wszelkie kosmetyki czy biżuteria są łatwo dostępne, mimo „schowanych” półek. W tej strefie również musiał pojawić się element wakacji – lustro w kształcie słońca. Zamiast ozdobnego krzesła – jak przy biurku, postawiałam na taboret w stylu boho. Będzie z pewnością praktyczniejszy i łatwo schować go pod blat.
Co myślisz o pokoju Ninki? Udało się wprowadzić wakacyjny, letni klimat?
Wizualizacja pokoju Brunka
W przypadku pokoju Brunka najwięcej konsultacji odbywało się z jego rodzicami, a głównie mamą Pamelą. Wspólnie wybraliśmy jasną kolorystykę, drewno i zielone akcenty. Brat Ninki obecnie lubi dinozaury, dlatego nie mogło ich zabraknąć. Umieszczone są w projekcie symbolicznie – jako lampka nocna i plakat. Nie wiadomo czy Brunko nadal będzie się nimi interesował w czasie przeprowadzki do nowego domu 😉
Przy łóżku pozostawiliśmy obecną biblioteczkę na książki. Na pewno na ścianach znajdą się rónież tematyczne obrazki lub zdjęcia rodzinne. By wykorzystać jak najwięcej miejsca, pod łóżkiem przewidziałam 2 szuflady, np. na zapasową pościel.
Brunko ma naprawdę sporo zabawek i wieloma z nich bawi się przez większą część dnia. Trzeba je odpowiednio posegregować w pokoju, gdyż mama Brunka nie lubi, jak zabawki są ciągle na widoku. Tutaj postawiłyśmy na jakże popularny i bardzo pomocny mebel z IKEI – regał Trofast.
Jak widać pojemników jest bardzo dużo, więc liczę, że wystarczająco 😉 Nad regałami są półki na pomoce edukacyjne, zabawki w koszyczkach czy kwiatki. Jeśli coś wymaga dodatkowego przechowywania, a jest potrzebne raz na jakiś czas, to znajdzie swoje miejsce w szafach nad regałami. Brunko jest jeszcze za mały na tradycyjne biurko, dlatego postawiliśmy na blat dopasowany do wzrostu 2-latka. Gdy podrośnie, łatwo będzie można go wymienić na coś wyższego. Pod oknem jest miejsce na organizery, do zawieszenia pomocy plastycznych. Może zachęci to Brunka do malowania? 😉
Co jeszcze przyda się w strefie do zabawy i nauki? Z pewnością regał – miejsca na książki nigdy za wiele 😉 Tutaj znów do dyspozycji Brunka jest szuflada, np. na gry planszowe czy puzzle.
Bardzo ciekawym elementem dekoracyjnym jest zawieszony dywan z motywem tęczy w pastelowych, bardziej przygaszonych kolorach. Ma nawiązywać do natury, klimatów boho – podobnie jak zielony dywan na posadzce. Wszystkie te dekoracje świetnie pasują do chłopięcego pokoju.
Na koniec chciałam pokazać szafę garderobianą. Jest biało-drewniana, a wizerunek na froncie kojarzy się z górami. Na dole są szuflady np. na bieliznę, szaliki, czapki – akcesoria sezonowe. Część zabudowy można przeznaczyć nie tylko na ubrania, ale dodatkowe koce czy ręczniki. Obok szaf powiesiłam małe lustereczka, w których Brunko będzie mógł się przeglądać. Gdy zajdzie potrzeba, można wymienić je na większe, pionowe lustro.
Liczę, że oba pokoje spodobają się ich właścicielom, a co najważniejsze, że projekty uda się w 100% (a przynajmniej 90%) zrealizować. o tym dowiemy się zimą 😉
Już niebawem na moim kanale YouTube pojawią się wizualizacje 360 stopni obu pokoi – dam znać, a póki co zapraszam do śledzenia mojego kanału TUTAJ
Ściskam
Kamila
Bardzo podobają mi się te drewniane dodatki. Pokój wygląda bardzo naturalnie i przytulnie 🙂
bardzo dziękuję 🙂 drewno zawsze ociepla i dodaje przytulności 😉
Muszę przyznać, że jestem zachwycona! Nie widziałam jeszcze tak ciekawej aranżacji pokoju dzieci. Super kolory i naturalne dodatki.
Dziękuję :))) Jest mi niezmiernie miło 🙂