Targi Warsaw Home są naprawdę dużym wydarzeniem. Poza wystawami, odbywały się szkolenia, wystawy,warsztaty, panele dyskusyjne, debaty, w których również częściowo brałam udział, dlatego od razu na tę imprezę przeznaczyłam 2 dni. Co jeszcze poza wspomnianymi perełkami – link do wpisu tutaj – udało mi się zobaczyć? Nie mało 😉 Zarówno meble, oświetlenie i inne dodatki.
Zacznę od opisania uroczych, może nieco bardziej dziewczęcych krzeseł ribbon marki Qeeboo.
ribbon chair, stoisko Qeeboo
Od razu widać w nich kobiecą rękę 😉 Jak sama nazwa wskazuje – oparcie przypomina wstążkę, interpretowaną jako wyraz prezentu czy wydarzenia. Krzesełko jest lekkie i pełne wdzięku. Wygląda jak narysowane jedną linią. Jest przesłodkie, świetnie sprawdzi się w pokoju każdej dziewczynki 😉
Występują w wersji dla dzieci jak i dorosłych. Jak będę miała osobną toaletkę w sypialni, to na pewno postawię przy niej krzesło Ribbon – pytanie tylko w jakim kolorze? 😉
kawiarnia Lukier w Lesznie, żródło LUKIER
Ta sama firma zaprezentowała inne siedziska, równie radosne – Rabbit chair.
rabbit chair, stoisko Qeeboo
Krzesełko w kształcie królika, które przypomina tradycyjne siedzisko. Jest gdzie usiąść a plecy można oprzeć o uszy. Można też siedzieć odwrotnie, przodem do uszu, opierając na nich ręce. Wszystkim króliki kojarzą się miło, są łagodne i delikatne. Takie też są te krzesła – można by powiedzieć, że do przytulenia. Jakie dziecko oprze się pokusie siedzenia na króliku? 😉 Spokojnie, na szczęście jest też wersja dla dorosłych 😀 Tak, musiałam usiąść! Bardzo wygodne 😀
Króliki mogą być też podświetlane, pełniąc dodatkowo funkcje lampki.
rabbit lamp, żródło Qeeboo
A jeśli już o oświetleniu mowa, to co myślicie o takich wisienkach?
cherry lamp, stoisko Qeeboo
Cherry lamp to kolejna propozycja marki Qeeboo. Od razu kojarzy mi się z sadem pełnym owoców, które ma się ochotę zerwać. Lampa jest duża i daje ładne światło. Występuje w kilku wersjach kolorystycznych – czarnej, kości słoniowej, różowej lub czerwonej. Może mieć metalowe wykończenie – srebrne lub złote. Kto z Was odważyłby się powiesić ją u siebie? Osobiście pasuje mi do wnętrz publicznych. Zastosowałabym ją w hotelu czy restauracji, ale kto wie, może kiedyś zobaczycie ją w pokoju dziecięcym mojego projektu 😉
Lubicie loftowe klimaty? A może w tym stylu macie urządzony cały dom I chcielibyście w jakimś stopniu wprowadzić go do pokoju dziecięcego, ale obawiacie się zbyt surowego podejścia? Z pomocą przychodzą lampki marki kolorowe kable. W ofercie mają każdy typ oprawy – ścienną, sufitową, podłogową, stołową, a nawet plafon.
loft metal compact, źródło kolorowe kable
metal thrill, źródło kolorowe kable
loft multi, źródło kolorowe kable
Bardzo podoba mi się, że mimo prostej i surowej formy, bije z nich ciepło. Głównie dzięki bogatej kolorystyce oplotów jak i poszczególnych elementów danej lampki. Do niektórych dodano drewno dębowe, sznur lub skórzany pasek.
stoisko kolorowe kable
Taki prosty element dekoracyjny stanowi idealne zestawienie z gołą żarówką, która również nie musi posiadać tradycyjnego wyglądu. Może być okrągła, bardziej stożkowa, jak próbówka, a nawet diament!
halogenowa żarówka diamond, żródło kolorowe kable
Co więcej żarówki mają różne odcienie. Fani stylu retro i vintage z pewnością poczują się w tym sklepie jak w raju 😀
Kogo syn lub córka marzy o huśtawce? A może Wy sami chcielibyście posiadać dużą rodzinną huśtawkę w salonie? Taki chill po aktywnym dniu. Oby tylko nie było kłótni, kto pierwszy 😉 Warto rozważyć propozycję marki Bejot Swing
huśtawka swing, stoisko Bejot
Huśtawka to tak naprawdę podwieszony fotel. Wyobrażacie sobie jak musi być wygodny?
Każdy uczeń potrzebuje biurko do odrabiania zadań domowych czy nauki. O tym jak dopasować biurko do wzrostu dziecka pisałam tutaj.
Jeśli lubicie skandynawski styl, to powinna spodobać się Wam propozycja od DREVUTNIA
stoisko DREVUTNIA
Bardzo stabilne, wąskie biurko z niewielką szufladą. Brzegi są ciekawie wykończone pod kątem 45 stopni. Całość prezentuje się niezwykle lekko. Nie jestem przekonana czy ta wielkość wystarczy na długo, mam wrażenie im starsze dziecko, tym więcej potrzebuje przestrzeni 😉 Mimo wszystko biurko jest naprawdę ładne.
Ciekawa jestem co powiecie na biurko gdańskiej pracowni TABANDA (swoją drogą nazwa łatwa do zapamiętania 😉
stoisko TABANDA
Biurko GAPA jest dość niestandardowe. Nie ma szufladki, a półkę podwiniętą po bokach. Można tam trzymać kredki, długopisy czy zeszyty. Do biurka może być przymocowana stalowa tablica, która daje możliwość użycia magnesów. Sprytnie 😉 Często zapisuję coś na karteczkach, więc jak dla mnie przydatny dodatek 😉
A jeśli już o notatkach mowa, to nad biurkiem warto powiesić tablicę korkową czy popularny ostatnio organizer!
tablica Nouveau Pin, stoisko MOMA studio
Można go powiesić w pionie lub poziomie. Wypełniony jest dźwiękochłonną pianką obramowaną w metalowy podział. Jest to ukłon w stronę dawnych tablic, odmienny od bardzo popularnych „druciaków”.
A co innego powiesić na ścianie?
Może drewnianą mapę świata od DREWNIANE MAPY?
drewniana mapa świata, źródło Drewniane mapy
Zazwyczaj w pokojach dzieci dominują naklejki lub przeklejki. Drewniana dekoracja jest czymś zupełnie odmiennym. Ładnie wygląda, dodatkowo ma też funkcję edukującą – można pokazywać gdzie lezy dane państwo lub jakie zwierzęta mieszkają w danej części świata.
stoisko Drewniane mapy
Zresztą nie musi to być świat, może to kontynent lub kraj lub mapa spersonalizowana. Pomysł ciekawy, tylko nie wiem czy nie znudziłby się dziecku po jakimś czasie i czy nie osiada na niej kurz. Dlatego widzę wyższość naklejek, a wręcz przeklejek nad taką stosunkowo drogą dekoracją.
To może wykorzystajmy lżejsze dekoracje, wykonane ze stali? Autorzy PROSTĄ LINIĄ mogą wykonać dowolny wzór, nie ukrywają, że lubią zinterpretować go w swoim minimalistycznym stylu.
stoisko Prostą linią
Dodatkowo opracowali genialny system mocowania, by dekoracja odstawała od ściany. Użyli do tego magnesu. Dzięki temu łatwo powiesić ażurową ozdobę. Co więcej, można ją potraktować jako organizer nad biurkiem czy w jego pobliżu, by powiesić przypomnienie, co należy zabrać do szkoły. Ta prosta dekoracja na pewno przykuje wzrok zaraz na wejściu do pokoju 😉
W temacie tekstyliów moją uwagę przykuły koszyczki PANAPUFA
koszyczki, stoisko PANAPUFA
W miękkich koszyczkach można trzymać dziecięce skarby – znalezione na spacerze lub przywiezione z wakacji kamyki lub inne bliskie sercu drobiazgi.
Oczywiście nie zabrakło też puf oraz poduszek.
stoisko PANAPUFA
Wszystko wykonane jest ręcznie. Jak sama projektantka pisze: „projekty nawiązują do polskiej tradycji ludowej z całym bogactwem kolorów, wzorów i technik rękodzielniczych.”
W podobnym nurcie działa marka FILO LOOP Przepraszam, ale muszę to napisać – mają piękne logo! <3
Ich walcowate czy okrągłe poduszki zapewniają wystarczające podparcie podczas relaksu. Są wypełnione łuską gryki, która zapewnia odpowiednią cyrkulację powietrza oraz dostosowuje się do kształtu ciała.
poduszka Bolster, źródłó Filo loop
Pufy są mniejsze i większe, na nóżkach lub bez,a nawet na kółkach! Jak widać ich zastosowanie zależy od nas samych. Mogą być stolikiem, podnóżkiem lub siedziskiem.
pufa Footstool na nóżkach, źródło Filo loop
Organizerów i wszelkich koszyczków nigdy nie jest za mało 😉 Zawsze znajdą zastosowanie czy to w pokojach dzieci, sypialniach rodziców czy w łazience 😉
Big basket, źródło Filo loop
Jak widzicie rynek dziecięcego wyposażenia wnętrz bardzo się rozwija. Podoba mi się, że myśląc o pokojach dzieci odchodzimy od infantylnego wzornictwa. Szukamy przedmiotów bardziej naturalnych i uniwersalnych. Wiele z nich bez problemu można umieścić w salonie do użytku każdego z domowników. Cieszę się, że mamy świadomość jak wnętrze, w którym na co dzień przebywamy ma duży wpływ na nasze samopoczucie, a tym samym naszych dzieci. Otaczajmy się pięknym wzornictwem 🙂
Najnowsze komentarze