utworzone przez Kamila | gru 11, 2020 | INSPIRACJE
Grudzień to przede wszystkim czas oczekiwania na Święta Bożego Narodzenia. Natomiast dla wielu designerów, projektantów czy grafików początek grudnia to niecierpliwe wyczekiwanie na ogłoszenie przez Pantone najbardziej popularnego koloru na najbliższy rok. Dziś już wiadomo, że Pantone wybrał nie jeden, a dwa kolory na rok 2021 – Ultimate Gray oraz Illuminating czyli „neutralny” odcień szarości oraz żółty. Co ciekawe, w 2016 roku również nie poprzestano na jednym kolorze, a kolor szary dopiero teraz po praz pierwszy został wybrany jako kolor roku.
Co ma symbolizować zestawienie obu wybranych kolorów?
„To połączenie nawiązujące do odporności, optymizmu, nadziei i pozytywności, których tak bardzo potrzebujemy, kiedy resetujemy, odnawiamy, wymyślamy na nowo i odkrywamy na nowo” – tłumaczy tegoroczny wybór Laurie Pressman, wiceprezes Pantone Color Institute.
Szary to kolor kamyków na plaży – trwałych i solidnych, które potrafią przetrwać próbę czasu. Jako nawiązanie do niepewnej sytuacji obecnie na świecie, spowodowanej pandemią. Natomiast świetlisty żółty ma dodawać energii i nastrajać pozytywnie, jak słońce wychodzące zza chmur.
Według mnie oba kolory świetnie się uzupełniają i są bardzo neutralne – pasują zarówno do pokoju chłopca, jak i dziewczynki. Szary może stanowić nienachalną, neutralną bazę dla radosnej żółci. Jeszcze kilka ładnych lat temu w wielu domach ściany malowano właśnie na jakiś odcień szarości. Do dziś szare płytki podłogowe są bardzo popularne.
Jak kolory PANTONE 17-5104 Ultimate Grey i PANTONE 13-0647 Illuminating wprowadzać do pokoju dziecka? Przede wszystkim subtelnie 😉 Większość dzieci ma w sobie tyle energii, że nie potrzebuje mieć wszystkich ścian w pokoju pomalowanych na żółto. Tym bardziej, że zaproponowany odcień Illuminating jest naprawdę bardzo „żywym” kolorem i z czasem byłby męczący dla dziecka. Oczywiście można pomalować część ścian na szaro lub żółto. Można też poszukać naklejek czy wzorzystej tapety w tych kolorach. Jak zawsze zachęcam do używania nowych kolorów jako dodatków, pewnych konkretnych „plam barwnych” np. żółta komoda, czy szaro-żółty dywan itd. Plusem takiego rozwiązania jest łatwość zastąpienia czymś innym, gdy dane kolory przestaną pasować do wnętrza lub zwyczajnie się znudzą. Dodatkowo, niemalże każdy kolor z palety barw będzie świetnym uzupełnieniem szarego i żółtego. Śmiało można eksperymentować z trzecim kolorem, dobrze jeśli nie zdominuje zaproponowanych kolorów roku. Bardzo dobrze sprawdzi się kolor zielony, czerwony, niebieski, a nawet pomarańczowy. Wszystko zależy od odpowiednich proporcji, barwy, intensywności i ilości. Jeśli chcemy ocieplić pokój, warto dodać naturalne materiały jak drewno, bawełna, len itp.
Osobiście nie jestem fanką zaproponowanych przez Pantone kolorów. Mam wrażenie, że to zestawienie było modne kilka ładnych lat temu, gdzie dominowały szaro-żółte wzory poduszek czy meble w tych barwach. Natomiast jestem bardzo ciekawa jak na ten trend odpowiedzą designerzy i jakie nowe produkty, w szczególności dodatki pojawią się w sklepach w 2021 roku. Na pewno będę śledzić wszelkie nowinki wnętrzarskie 😉 Tymczasem przygotowałam tablicę inspiracji z kolorami roku 2021
Bazowałam głównie na dostępnych na ten moment produktach w różnych sklepach. Skupiłam się przede wszystkim na dodatkach czy pojedynczych meblach. Na pewno nie urządziłabym pokoju całego w żółtych ścianach i przyznam szczerze, że wszystkie szare ściany już mi się na tyle opatrzyły, że wolałabym pomalować wszystko na biało 😉 Jeśli chcesz już się przygotować na szaro-żółte wnętrza, to poniża lista może w tym pomóc 😉
Zacznijmy od dekoracji ściennych. Świetnym rozwiązaniem jest przytulny Balonik od Malomi
balon od Malomi, źródło TUTAJ
W pokoju nie może też zabraknąć niebanalnego oświetlenia. Idealnie sprawdzi się ledon od Twórczywo!
ledon od Twórczywo, źródło TUTAJ
papierowa lampa Moth od Snowpuppe, źródło TUTAJ
Dzieci posiadają dużo zabawek, a ulubione warto eksponować na nisko zawieszonych półkach, najlepiej bardzo oryginalnych jako półka telewizorek „tiwi” od Up! Warsaw
półka telewizorek „tiwi” od Up! Warsaw, źródło TUTAJ
Przy szafie garderobianej warto powiesić lustro, by dziecko mogło się w nim przeglądać np. podczas samodzielnego ubierania się.
lustro OPPHEM z IKEA, źródło TUTAJ
W Ikei znajdziemy też dziecięcy żółty taboret.
taboret TROGEN z IKEA, źródło TUTAJ
Do przechowywania zabawek świetnie sprawdzą się składane skrzynki Aykasa. Na szczęście ich wybór kolorystyczny odpowiada trendom na 2021 rok.
skrzynka od Aykasa, źródło TUTAJ
skrzynka od Aykasa, źródło TUTAJ
Twoje dziecko pełne energii potrzebuje odpocząć? Nic bardziej prostszego – może położyć się do łóżka z chmurką 😉
Łóżko CLOUD tapicerowane chmurka od Minko, źródło TUTAJ
Może też pobujać się na huśtawce.
huśtawka prostokąt od NUKI, źródło TUTAJ
Przytulności dodają też tekstylia, jak welurowe poduszki, bawełniana kołderka czy milutki pluszak.
Kołderka średniaka TERAZZO od Kimo, źródło TUTAJ
lniany materac pikowany od Zana by Mama, źródło TUTAJ
Mata podłogowa sztruksowa żółta od Betty’s Home, źródło TUTAJ
Poduszka cyferka 1 velvet żółta od Betty’s Home, źródło TUTAJ
Poduszka literka S velvet szara od Betty’s Home, źródło TUTAJ
Poduszka gwiazdka velvet żółta od Betty’s Home, źródło TUTAJ
pluszak Anton koala od OYOY Living, źródło TUTAJ
Mam nadzieję, że powyższa tablica inspiracji natchnęła Cię do pozytywnych zmian. Daj znać jaki kolor dominuje w pokoju Twojej pociechy?
Ściskam
Kamila
utworzone przez Kamila | lis 13, 2020 | INSPIRACJE
Niebawem rozpocznie się adwent. Zaczniemy powoli stroić domy i wprowadzać świąteczną atmosferę. Może zrobisz dla dziecka kalendarz adwentowy, by mogło odliczać dni do Bożego Narodzenia. Do pieczenia pierników jeszcze trochę czasu zostało, choć wiem, że niektórzy wyrobili już na nie ciasto, które leżakuje kilka tygodni. Zapewne za chwilkę zaczniemy słuchać świątecznych piosenek, by w ich rytm rozwieszać świąteczne ozdoby. Co powiesz na powiększenie kolekcji o kilka naprawdę wyjątkowych dodatków? Jestem przekonana, że pięknie wpasują się do wystroju pokoju Twojej pociechy.
Kolejny rok z rzędu Klaudia z Moi Mili stanęła na wysokości zadania i przygotowała cudne ” słodkie dropsy”. Wykonane z weluru i bawełny kolorowe, okrągłe poduszki przypominające pudrowy cukierek, taki, co jadło się, gdy byliśmy dziećmi 😉
Zestaw 3 poduszek świątecznych „słodkie dropsy”, źródło MOI MILI
Najbardziej charakterystycznym kształtem dla okresu zimowo-świątecznego jest gwiazda. A jeśli będzie można się do niej przytulić, to już w ogóle będzie milusio!
Zestaw 2 poduszek gwiazdek aksamitnych, leśna zieleń i ceglany, źródło ZANA BY MAMA
Klasyczna poduszka za sprawą nowej poszewki, może przejść wyjątkowo świąteczną metamorfozę i zamienić się w renifera!
Poszewka na poduszkę renifer, źródło H&M HOME
Poszewka na poduszkę gwiazdy, źródło H&M HOME
Poza poduszkami na łóżku czy huśtawce, można udekorować ściany, wieszając samodzielnie wykonaną girlandę, np. z gwiazd, choinek, zwierzątek leśnych czy lizaków – tych czerwono-białych laseczek. Bo kto powiedział, że muszą być z cukru 😉
Wiązka gwiazdek aksamitnych z koralikami, multikolor, źródło ZANA BY MAMA
Zestaw 11 szt zawieszki na choinkę, źródło I HA HA
zestaw na choinke „świąteczny lizak”, źródło MOI MILI
Prawdziwym fenomenem są welurowe worki na prezenty od Betty’s Home. Dostępne w 6 kolorach, z bawełnianym sznurkiem, przeplatanym złotą nitką i pięknym haftem „ho, ho, ho”. Oczywiście zmieszczą sporo prezentów, będą świetną alternatywą papierowych toreb na prezenty. Możesz też wykorzystać je do przechowywania pluszaków czy klocków w pokoju dziecka.
Na czas adwentu, trzymane na regale tace z pomocami edukacyjnymi można zastąpić na tace w różnych kształtach, np. gwiazdy.
Wieczorową porą oczekiwanie na wigilię umili ledowa lampka. A jeśli śniegu za oknem zabraknie, to można „zaaranżować” go wewnątrz. 😉
Dodatkowo można narzucić na łózko koc lub pikowaną narzutę z pomponami/chwostami.
Kocyk 100% wełna merino, zielona butelka posesyjny, źródło LE PAMPUCH
narzuta the royal velvet – lavender intense, źródło LOLA Y LOLO
Jak widzisz świąteczny nastrój w pokoju dziecka można wprowadzić na wiele różnych sposobów. Polecam te najbardziej użyteczne i uniwersalne rozwiązania. Nowy kształt poduszek czy kolor koca jestem dobrym wprowadzeniem w okres grudniowego oczekiwania, które przecież dzieci tak bardzo uwielbiają 🙂
Ściskam!
Kamila
utworzone przez Kamila | lis 9, 2020 | INSPIRACJE, pokoj dziecka
Uwielbiam projekty, które sprawiają, że człowiekowi aż się buzia uśmiecha na ich wspomnienie. Tak właśnie jest z pokojem Zosi, który przeszedł niesamowitą metamorfozę. Zmianie uległ nie tylko wystrój, ale również posadzka i kolorystyka ścian. Wszystkie ciemne kolory zamieniłyśmy na biały – nawet posadzkę! Pewnie teraz myślisz: „Co? Biała podłoga w pokoju dziecka? Na pewno widać każdy paproszek! Oszalała!” Wbrew pozorom, jasna posadzka jest praktyczniejsza od ciemnej i kurz nie jest tak widoczny, a pokój sprząta się tak samo często jak zazwyczaj.
Od razu wiedziałyśmy z Anią – mamą Zosi i jedną z właścicielek marki Kutikai, że biała posadzka żywiczna to świetne rozwiązanie. Pokój stał się zdecydowanie jaśniejszy, gdyż jak wiadomo, duża, biała powierzchnia pięknie odbija światło. Nawet w jesienny dzień wnętrze sprawia wrażenie rozświetlonego.
Zresztą zobacz, jak pokój wyglądał przed remontem.
zdjęcie autorstwa Ani
zdjęcie autorstwa Ani
Wcześniej w pokoju dominowała ciemna posadzka, szare ściany i niebieska ściana za łóżkiem.
Mimo stosunkowo ciemnych kolorów, wnętrze było przytulne, głównie za sprawą jasnych mebli, naturalnego drewna oraz różnych dodatków: poduszek, okrągłego dywanu przy łóżku, kosza z trawy morskiej, itd.
Natomiast obecny pokój Zosi jest zdecydowanie spokojniejszy, dzięki czemu już od samego wejścia wprawia w pozytywny nastrój i każdy – niezależnie od wieku, czuje się w nim dobrze.
pokój Zosi fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Biel jest najbardziej wdzięczną bazą projektową, stanowi bezpieczne tło dla każdej stylizacji. W pokoju Zosi postawiłyśmy na naturalność i stonowane dodatki. Bardzo zależało nam na całkowitym odejściu od ciemnych kolorów.
pokój Zosi fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Meble wykonane są ze sklejki brzozowej. Razem z Anią wybrałyśmy kolekcję Peekaboo – prostą, z ciekawym wykończeniem, jak zaokrąglone nogi mebli czy otwory w miejscu uchwytów.
pokój Zosi fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Zosia jest typem zbieracza, uwielbia kolekcjonować wszystko, gdyż jak sama twierdzi – nigdy nie wiadomo, kiedy dana rzecz może się przydać 😉 Na szczęście ma bardzo pojemny regał, na którym może wyeksponować swoje skarby. Resztę mniej ustawnych zdobyczy chowa w szufladach.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
A jeśli i tutaj zabraknie miejsca, to na ratunek przychodzi bambusowy regał KIDS DEPOT ze STUDIO PETITO, który w połączeniu z innymi bambusowymi dodatkami, dodaje wnętrzu boho stylu.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Zawsze powtarzam, że segregacja zabawek to podstawa, dlatego u Zosi nie zabrakło różnego typu koszy, pojemników, pudełek czy pięknej rattanowej walizki BOHO SWING. Oczywiście ulubione zabawki, jak konie, jednorożce czy modułowy drewniany domek BOOMINI są na wyciągnięcie ręki.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Łatwo zgadnąć, że jednym z ulubionych miejsc w pokoju jest huśtawka. Chyba nikogo nie trzeba namawiać na odrobinę relaksu w bujanym siedzisku Hawana BOHO SWING. Z pewnością nie raz po intensywnej zabawie, Zosia będzie mogła odpocząć, kołysząc się na huśtawce. Co więcej, to świetna miejscówka do czytania książek.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Pamiętaj, że na odbiór wnętrza ma wpływ wiele czynników. Nie tylko meble, ściany i posadzka są istotne. Ważne są też dodatki, gdyż tak naprawdę to one determinują charakter wnętrza.
Różnorodność tkanin i faktur to łatwy sposób na urozmaicenie. Przy łóżku leży jutowy dywan, a na nim lniana poducha UP WARSAW. Len to bardzo wdzięczny i naturalny materiał, dlatego pojawił się również jako narzuta na łóżko i wisząca kolorowa girlanda od MOI MILI. Dzieci uwielbiają poduszki, często wykorzystują je do zabawy. Poza klasycznym fasonem poduszek do spania, wybrałyśmy kilka dekoracyjnych perełek. Jedną z nich jest żółta poduszka literka Z (jak Zosia) od BETTY’S HOME, wykonana z weluru, a drugą poduszka patchworkowa – dropsik od MOI MILI.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Gdy Zosia wpadnie na pomysł zabawy w chowanego z młodszym bratem, będzie mogła ukryć się pod kocem z surowej bawełny od BOHO SWING, zakończonym dekoracyjnymi frędzlami.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Co jeszcze wpłynęło na przytulny boho styl wnętrza? Oczywiście dekoracje ścienne.
Przy łóżku, oprócz wspomnianej wcześniej girlandy, wisi proporczyk i drewniana półeczka „Ale cyrk” od UP WARSAW, gdzie Zosia ustawiła swoje ukochane konie.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
W okolicach okna wiszą ozdobne, okrągłe rattanowe ekspozytory od BOHO SWING, które w zestawieniu z rosnącą palmą od razu przywołują klimat Bali. Tuż obok wisi okrągłe lusterko bambusowe KIDS DEPOT.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Na szczególną uwagę zasługuje bawełniana mapa świata LORENA CANALS, wisząca tuż za bambusowym regałem. Zosia może zaznaczać odwiedzone miejsca, przyczepiając przywiezione pamiątki czy wywołane zdjęcia z danego kraju.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
Kolejną ozdobą ścian jest drewniana lampka tęcza od LITTLE LIGHTS. Postawiłyśmy na kolory retro, mniej intensywne, natomiast idealnie pasujące do przemycanego gdzieniegdzie stylu boho. Wprawne oko zauważy, że tęcza pojawia się również jako dekoracja z bambusa.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
A skoro już o oświetleniu mowa, to nie zapomniałyśmy o lampce nocnej. Na stołku tuż przy łóżku stoi ukochana przez wielu rodziców i dzieci również 😉 lampka Miffy MR MARIA. Wieczorową porą daje piękne, ciepłe światło i wprowadza w przyjemny nastrój. Natomiast wisząca bambusowa lampa Luiz, Kids Depot od STUDIO PETITO rzuca piękny wzór na sufit oraz ściany.
pokój Zosi, fot. Kasia Skotnicka-Nowak
pokój Zosi fot. Kamila Snela
pokój Zosi fot. Kamila Snela
Na przykładzie tego pokoju widać wyraźnie, że całkowicie białe ściany, sufit i posadzka nie muszą oznaczać sterylnego i niepraktycznego wnętrza. Kluczem jest odpowiedni dobór wyposażenia. Wspólnie z Anią zdecydowałyśmy się na przewagę naturalnych materiałów z kilkoma akcentami kolorystycznymi. W wyniku zestawienia nowoczesnych i prostych mebli z elementami stylu boho powstało niezwykle przytulne i ponadczasowe wnętrze. Jego właścicielka Zosia, ma obecnie 6 lat, natomiast jestem przekonana, że ta aranżacja posłuży jej przez długie lata.
pokój Zosi fot.Kasia Skotnicka-Nowak
Na koniec chciałabym ponownie podziękować Ani za cudowną współpracę. Liczę, że jeszcze niejeden wspólny projekt przed nami 🙂
Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim marką, szczególnie polskim za pomoc w zaaranżowaniu pokoju. Poniżej kompletna lista wyposażenia:
KUTIKAI, kolekcja Peekaboo – łóżko, szafa, regał, krzesełko -stołek
UP WARSAW – półka „Ale cyrk”, lniane poduszki, skrzynia cyrkowa trapez
MOI MILI – girlanda, poduszka okrągła patchworkowa
BETTY’S HOME – poduszka literka
BOHO SWING – huśtawka, koc z frędzlami, walizka, dekoracja tęcza, rattanowe ekspozytowy
STUDIO PETITO – regał bambusowy, lampa sufitowa, lampka nocna, lusterko, dywan mapa świata
LITTLE LIGHTS – lampka tęcza
BOOMINI – domek dla lalek
Zdjęcia autorstwa zdolnej fotograf Kasi Skotnickiej-Nowak.
pokój Zosi fot. Kamila Snela
utworzone przez Kamila | paź 8, 2020 | INSPIRACJE, pokoj dziecka
Czasem na wyjątkowe realizacje trzeba bardzo, bardzo długo czekać. Tak było właśnie w przypadku pokoju Zosi. Prace nad projektem rozpoczęłam ponad rok temu. Choć pokój nie jest jeszcze w pełni gotowy, chcę podzielić się zdjęciami z realizacji, bo jest kilka wyjątkowych smaczków 😉 Najbardziej charakterystycznym miejscem w pokoju jest mural, namalowany przez poznańskiego grafika. Początkowo miała to być tapeta, natomiast pewne aspekty techniczne spowodowały, że z niej zrezygnowaliśmy.
Mama Zosi, Pani Aleksandra obawiała się dość ciemnego tła za kwiatami, nie chciała, by było mrocznie. Uspokoiłam ją, że pokój jest na tyle jasny, iż osiągniemy bardziej przytulny, wręcz nieco romantyczny klimat. Na szczęście zaufała mi i efekt końcowy niezwykle miło ją zaskoczył. Dodatkowo mural idealnie skomponował się z ciemnymi drzwiami i lampami sufitowymi, już obecnymi w pokoju. Do kwiatów idealnie pasują naturalne, bambusowe dodatki – lusterko w formie kwiatka i wieszak.
realizacja
realizacja – detal
realizacja – detal
Pokój znajduje się na poddaszu, a sufit jest grą różnych kątów. W takiej przestrzeni musiałam odpowiednio rozmieścić strefy. Powstało kilka koncepcji układu funkcjonalnego, a poniżej finalna:
Gdy przyjechałam na inwentaryzację pokoju od razu zauważyłam, że pusta przestrzeń za łóżkiem jest totalnie bez sensu i tak naprawdę wnęka w żaden sposób nie jest wykorzystana. Wiedziałam, że trzeba to naprawić. Dlatego w tym miejscu powstał regał – biblioteczka.
Zosia ciągle zasypiała z rodzicami, więc pani Aleksandra chciała łóżko z dodatkowym materacem, inna opcja nie wchodziła w grę. Firma Wood Republic wykonała wszystkie meble na wymiar, w tym wspomniane łóżko z szufladą. Jak się okazało, w nowym pokoju Zosia czuje się pewniej i od razu zaczęła zasypiać samodzielnie 😉 Metamorfoza pokoju przyniosła nieoczekiwane plusy 😀
W pokoju zmieniła się też szafa garderobiana. Wcześniej do przechowywania ubrań służyła komoda i węższa niż obecnie 2-drzwiowa szafa. Teraz Zosia ma 2 duże szafy z szufladami na dole oraz wieszak na ubranka (który wg projektu pokoju siostry Zosi czyli Hani, miał stać właśnie u młodszej siostry ;). Jestem pewna, że spokojnie wszystko się w nich mieści.
Gdy przedszkolak podrośnie, to w miejscu fotela, będzie stało biurko. Organizer ścienny już ozdabiają prace plastyczne Zosi.
Dziewczynki mają wspólny pokój zabaw, więc w ich osobistych pokojach nie potrzeba dużo miejsca na zabawki czy pomoce edukacyjne. Tym samym zyskałyśmy miejsce na strefę do relaksu. W przyszłości będzie to huśtawka, a dziś Zosia może wypoczywać na dużej pufie/worku do siedzenia, na tle pięknych kwiatów lub po prostu leżeć na łóżku z książką. Na pewno ma w czym wybierać 😉
Zosia ma sporo miejsca do zabawy na dywanie. Z czasem w pokoju zawiśnie huśtawka, będzie wstawione biurko. Na dzień dzisiejszy wnętrze nieco różni się od wersji projektowej, natomiast w niczym to nie przeszkadza. Pokój jest tak zaprojektowany, by odpowiadał potrzebom jego małej właścicielki i był funkcjonalny przez wiele lat.
utworzone przez Kamila | wrz 2, 2020 | INSPIRACJE, pokoj dziecka
Pół roku, tyle czasu minęło od powstania koncepcji do realizacji projektów. Całkiem długo jak na pokoje dziecięce, natomiast sytuacja wirusowa w kraju znacznie spowolniła ten proces. Na szczęście Pani Sandra w końcu zdołała przesłać zdjęcia gotowych pokoi swoich dzieci – Jasia oraz Hani. Zresztą już prezentowałam wizualizacje we wcześniejszym wpisie TUTAJ
Zanim pokażę zdjęcia, przytoczę opinię Pani Sandry:
„Jest Pani wspaniała w tym co robi (…) Z ogromną przyjemnością realizowało się projekty, które tak bardzo oddały moją estetykę.”
„Skarb nie projektant!”
Możecie sobie wyobrazić moją ogromną radość i wzruszenie, że po tylu miesiącach od ostatniej współpracy, nadal otrzymałam tak pozytywną opinię 🙂 Dziękuję!
A teraz pora sprawdzić jak rzeczywistość ma się do projektu. Zacznijmy od pokoju 6-letniego Jasia.
Strefa zabawy i nauki jest niemalże w 100% tak samo zaaranżowana jak na wizualizacji. Półka wisząca nad biurkiem musiała być nieco przesunięta, by swobodnie otworzyć okno. Natomiast półki eket są kupione, tylko czekają na zawieszenie. Zobaczmy jak wygląda druga część pokoju.
Nadal brakuje lampki nocnej, natomiast kto wprowadza się do nowego domu ten wie, że nie da się wszystkiego od razu kupić 😉 Znam domy, w których żarówka wisi nawet kilka lat, ponieważ właściciele nie potrafią zdecydować się na lampę. Na szczęście Jaś doczekał się przytulnych poduszek, a wieczorem może z łatwością sięgnąć po ulubione pozycje książkowe.
Największą atrakcją w pokoju Jasia jest huśtawka i tapeta. Nic dziwnego, bo obie prezentują się pięknie. Zresztą sama korzystałabym z takich „atrakcji” w pokoju jak drabinka i możliwość bujania na tle gór 😉
Generalnie w pokoju Jasia wszystko udało się umieścić tak jak na przygotowanym rzucie 2D, dodatkowo układ sprawdza się w życiu codziennym, co mnie bardzo cieszy. A jak to wyszło w pokoju młodszej siostry?
Hania również czeka na powieszenie półek. Na szczęście ma miejsce do twórczości plastycznej, a zabawki są pochowane – tak jak sobie tego życzyła Pani Sandra.
Łóżko będzie rosło razem z Hanią, a na ten moment jest sporo miejsca do przeglądania się w lustrze. Baldachim podkreśla strefę snu, a poduszki gwiazdki są nie tylko milutkie, ale również pasują do złotych naklejek na ścianie.
Okazało się, że jeden włącznik jest do przesunięcia, by zmieścić zakupioną szafę garderobianą, natomiast poza tym, nie było większych niespodzianek 😉
Jak widać zawsze staram się tak dopasować układ funkcjonalny oraz wizualizacje, by wszystkie pomysły mogły stać się realne 🙂
Jak wrażenia? Widzisz podobieństwo wizualizacji do rzeczywistego wyglądu pokoju?
Ściskam
Kamila
Najnowsze komentarze