Q&A by mnie trochę poznać
Przedstawisz się?
Nazywam się Kamila Snela, jestem mamą Jędrka i Mii. Prowadzę pracownię oraz sklep Wnętrza dla dzieci.
Dlaczego zdecydowałaś się na projektowanie pokoi dziecięcych?
Często słyszałam od przeróżnych osób, że dzieci mnie lubią i stosunkowo łatwo nawiązują ze mną kontakt. Początkowo miałam plan otworzenia przedszkola (może kiedyś go zrealizuję). Będąc na studiach architektury wnętrz otrzymywałam „wskazówki”, by skupić się na projektowaniu dla dzieci. Moja praca magisterska dotyczyła przestrzeni edukacyjnej dla dzieci. Nawet mój pracodawca zasugerował, bym zawęziła zakres projektowy do pokoi dziecięcych.
Dopiero gdy zostałam mamą stwierdziłam, że warto zaufać intuicji. Byłam jedną z pierwszych pracowni projektowych specjalizującej się wyłącznie w projektowaniu przestrzeni dla dzieci.
Masz własny styl?
Kiedyś myślałam, że tak. Natomiast zrozumiałam, że ciągle się uczę, sama się zmieniam, więc ciężko bym trzymała się jednego konkretnego stylu. Są natomiast pewne zasady, których się trzymam:
– lubię poznać oczekiwania obu stron: rodzica i dziecka, konsultuję projekt głównie z rodzicem, natomiast nie zapominam o młodszym kliencie i jeśli dziecko ma ochotę, może samodzielnie odpowiedzieć na kilka prostych pytań
– nie uznaję kolorów tylko dziewczęcych i tylko chłopięcych, uważam, że podział na róż i błękit jest sztucznie podkręcany przez producentów zabawek czy ubrań
– zainteresowania dziecka, np. dinozaurami staram się „przemycić” w pokoju dośc subtelnie, głównie w formie dodatków, które łatwo zastąpić, gdy dziecku zmienią się upodobania
– zawsze dzielę pokój na poszczególne strefy: snu, zabawy i nauki, przebierania, relaksu
– lubię stworzyć tzw. „focal point” czyli coś przykuwającego wzrok osoby wchodzącej pierwszy raz do pokoju
Co Cię inspiruje?
Odpowiedź zabrzmi banalnie, ale szczerze: dzieci. Ich wyobraźnia i przyjmowanie świata z otwartością, bez uprzedzeń. Dla nich nie ma niemożliwego. Projektując staram się zamienić ograniczenia w zaletę. Często powstaje w ten sposób coś wyjątkowego.
Najlepsza forma relaksu
Na co dzień negatywne emocje rozładowuję dzięki treningom różnego typu. Uwielbiam jazdę na rolkach. Najpełniej odpoczywam w górach, lesie. A gdy tylko jest okazja, jestem pierwsza chętna na stand up czy koncert.
Potrzebujesz porady? Inspiracji? Zastanawiasz się, która tapeta lepsza albo jaki wybrać dywan?
Świetnie trafiłaś/-eś!
Jestem dla Was i chętnie odpowiem na każde pytanie. Śmiało, nie wahaj się i napisz do mnie.